Jeśli nie macie jeszcze planów na spędzenie przyszłego weekendu, a stęskniliście się za rumuńskimi artystami w Polsce macie aż dwie opcje - 28 kwietnia w Warszawie wystąpią zarówno Tom Boxer & Morena (Hulakula), jak i Corina (klub Mirage).
Wybieracie się? Kogo planujecie zobaczyć?
Tom Boxer & Morena
gdzie: Hulakula, ul. Dobra 56/66, Warszawa
start: 20:00
wstęp: 20zł, studenci - 10zł
Corina
gdzie: klub Mirage, plac Defilad 1, Warszawa
start: 21:00
20 kwietnia 2012
19 kwietnia 2012
Giulia - Vorbe Goale
Ostatni singiel Giulii, "Vorbe goale" doczekał się videoklipu. Teledysk w reżyserii Gabi Huibana został nakręcony gdy artystka jeszcze była w ciąży. Tym, którzy jeszcze nie wiedzą, uprzejmie donosimy, że Giulia niecałe dwa tygodnie temu urodziła córeczkę. Gratulujemy! :)
Jak podoba Wam się klip?
Jak podoba Wam się klip?
etykiety:
Giulia
Smiley - Dead man walking
Nie da się ukryć - czegokolwiek nie dotknie się Smiley (albo czegokolwiek nie zaśpiewa), od razu zamienia się to w złoto. Jego najnowszy singiel, "Dead man walking", od wczorajszej premiery przesłuchano prawie 130 tysięcy razy, a ponad 1000 osób umieściło go na swojej ścianie na facebooku. Nie ukrywamy, że i nasza ekipa od razu poczuła wielką słabość do tego kawałka.
A Wy co sądzicie - podzielacie powszechny zachwyt? :)
etykiety:
Smiley
Ela Rose & David Deejay - I'm Done
"I'm Done" to efekt połączenia sił Eli Rose z David Deejay'em. Producent jest również odpowiedzialny za poprzednie hity artystki. Jak im wyszło tym razem?
etykiety:
David Deejay,
Ela Rose
Voxis - My girl
Po sukcesie "I just wanna", grupa Voxis przedstawia swój już piąty w karierze singiel: "My girl".
Jak Wam się podoba?
etykiety:
Voxis
18 kwietnia 2012
Videoclip: Akcent feat. Sandra N. - I'm sorry
Dokładnie 4 dni temu w sieci pojawił się teaser najnowszego videoclipu chłopaków z zespołu Akcent.
Natomiast dziś jest już dostępna pełna wersja clipu :)
Zapraszamy do oglądania :)
Natomiast dziś jest już dostępna pełna wersja clipu :)
Zapraszamy do oglądania :)
17 kwietnia 2012
DJ Project & Adela Popescu - Bun Ramas
Najnowszy klip DJ Project w towarzystwie Adeli Popescu bez wątpienia robi wrażenie - został stworzony on na bazie ponad 10 tysięcy fotografii! Reżyserią teledysku do kawałka "Bun ramas" zajął się Dragos Buliga.
Jak Wam się podoba efekt końcowy?
Jak Wam się podoba efekt końcowy?
etykiety:
Adela Popescu,
DJ Project
LuKone & deMoga feat Liviu Teodorescu - Electronic Symphony
LuKone i deMoga wracają z kolejnym hitem, tym razem w towarzystwie finalisty Vocea Romaniei (rumuński odpowiednik Voice of Poland) - Liviu Teodorescu. Klip do ich wspólnego kawałka "Electronic Symphony" wyreżyserował Iulian Moga.
Nie ukrywamy, że z ostatnich nowości ta jest jedną z naszych ulubionych :) A jak Wam się podoba ta współpraca?
Nie ukrywamy, że z ostatnich nowości ta jest jedną z naszych ulubionych :) A jak Wam się podoba ta współpraca?
etykiety:
deMoga,
Liviu Teoderescu,
LuKone
Inna - WOW
Jest bardzo kolorowo, wesoło i bajkowo - w swoim najnowszym klipie do kawałka "WOW" Inna wciela się między innymi w królewnę Śnieżkę i Alicję z Kraniny Czarów. Teledysk wyreżyserował Edward Aninaru.
Co sądzicie o tym klipie? Czy rzeczywiście jest "wow"?
Co sądzicie o tym klipie? Czy rzeczywiście jest "wow"?
etykiety:
Inna
Xonia - Take My Breath Away
Po dużym sukcesie swojego ostatniego singla, "My beautiful one", Xonia powraca z "Take my breath away". Polecamy po wciśnięciu "play" nie tylko słuchać, ale też dobrze się przyjrzeć :)
Jak wam się podoba piosenka i pomysł na "ruchomą" okładkę?
etykiety:
Xonia
Tom Boxer & Morena - Voulez Vous (feat Meital de Razon)
Tom Boxer & Morena powracają - tym razem za sprawą klipu do ich drugiego wspólnego singla: "Voulez Vous". W piosence towarzyszy im również Meital de Razon. Teledysk został nakręcony na Saint Tropez.
Podczas ich listopadowej wizyty, Tom i Morena udzielili nam wywiadu, który możecie przeczytać TUTAJ.
Co sądzicie? Czy "Voulez vous" będzie w stanie powtórzyć sukces "Deep in love"?
Podczas ich listopadowej wizyty, Tom i Morena udzielili nam wywiadu, który możecie przeczytać TUTAJ.
Co sądzicie? Czy "Voulez vous" będzie w stanie powtórzyć sukces "Deep in love"?
etykiety:
Meital de Razon,
Morena,
Tom Boxer
Alb Negru - Spotlight
Po rocznej przerwie grupa Alb Negru powraca z nowym kawałkiem: "Spotlight". Piosenka została wyprodukowana przez P&P Production.
Są wśród Was jacyś fani tego duetu?
etykiety:
Alb Negru
Hi-Q - Solo
Kto swoją przygodę z muzyką rumuńską zaczął kilka lat temu, ten na pewno zetknął się z tą grupą.
Hi-Q to zespół z wyjątkowo długim - już ponad dziesięcioletnim - stażem. Ich najnowszy singiel, "Solo" promuje świeżo wydany album "Cand zambesti" (którego w całości możecie posłuchać TUTAJ).
Jak Wam się podoba ich come-back?
Hi-Q to zespół z wyjątkowo długim - już ponad dziesięcioletnim - stażem. Ich najnowszy singiel, "Solo" promuje świeżo wydany album "Cand zambesti" (którego w całości możecie posłuchać TUTAJ).
Jak Wam się podoba ich come-back?
etykiety:
Hi-Q
Laurentiu Duta feat Andreea Banica - Shining Heart
Ten kawałek zebrał kilka pozytywnych opinii, kiedy Wam go przedstawiliśmy, nie wątpimy więc w to, że spodoba Wam się też i klip. Reżyserią zajął się Alex Ceausu.
etykiety:
Andreea Banica,
Laurentiu Duta
DJ Layla feat Sianna - I'm Your Angel
DJ Layla powraca z nowym kawałkiem - "I'm your angel" - w którym towarzyszy jej Sianna.
Jak Wam się podoba?
Mishelle - It feels so good
W lutym informowaliśmy Was o nowym singlu Mishelle, teraz możecie również podziwiać zrealizowany do niego klip.
Jak Wam się podoba?
etykiety:
Mishelle
Raluka - Surrendered My Love
Raluka prezentuje drugi już singiel w swojej solowej karierze: "Surrender my love". Za muzyką i tekstem stoi Mister Z.
Poprzedni singiel Raluki, "Out of your buisness" cieszył się bardzo dużą popularnością w Rumunii. Jak sądzicie, czy "Surrender my love" powtórzy jego sukces?
ROA - Electronique Simpatique
Po "Ne place" i "Sonata in La Minor" grupa ROA przedstawia klip do swojego trzeciego singla - "Electronique Simpatique". Klip wyreżyserował jeden z członków zespołu - Bogdan Popoiag.
Co sądzicie?
Co sądzicie?
etykiety:
Rise Of Artificial (ROA)
Neylini - Dayla
Najnowszy singiel Neylini, "Dayla", wyprodukowany przez Adiego Cristescu, doczekał się wideoklipu.
Jak Wam się podoba?
Jak Wam się podoba?
etykiety:
Neylini
15 kwietnia 2012
Wywiad z Keo
Podczas naszego ostatniego pobytu w Rumunii wpadliśmy w odwiedziny do Keo, który odpowiedział na kilka naszych pytań związanych z muzyką, jego nowym singlem we współpracy z Dru oraz popularnością w naszym kraju :) Zapraszamy do oglądania i czytania!
- Skąd wzięła się twoja pasja do muzyki?
- Zaczęło się kiedy miałem 12 lat i moja mama kupiła mi elektryczne pianino, wydaje mi się, że to był prezent gwiazdkowy i od tamtego dnia nie umiem się rozstać z muzyką. To było jak objawienie, od pierwszego momentu dotknięcia klawiszy i prób gry, komponowania własnych utworów. Sądzę, że od razu rozwinęła się we mnie pasja do tworzenia piosenek i komponowania muzyki. Słuchałem wtedy U2, Michaela Jacksona, to były te stare dobre czasy, a ich muzyka miała na mnie wielki wpływ. Już w wieku pięciu lat byłem fanem Michaela Jacksona. To miało duży wpływ na moją pasję do muzyki. Nie potrafię spędzić ani jednej minuty bez myślenia o niej. Ludzie zawsze pytają mnie o to, co jest moją pasją poza muzyką, a ja nie wiem co im odpowiedzieć, bo muzyka to moja jedyna pasja, to właśnie najbardziej kocham robić.
- W ciągu swojej kariery próbowałeś swoich sił w różnych stylach muzycznych. W którym z nich czujesz się najlepiej?
- Stylem, który najbardziej mi odpowiada jest pop rock. Mimo to lubię odkrywać inne klimaty i brzmienia. Pracuję też z innymi artystami, więc staram się próbować różnych stylów. Najbardziej troszczę się o zachowanie tego "klimatu Keo", bez względu na typ muzyki, niezależnie od tego czy piosenka jest mniej lub bardziej rockowa, popowa albo dance. Zawsze próbuję mieć ten znak rozpoznawczy, osobowość, którą ludzie mogą rozpoznać i usłyszeć. To dla mnie bardzo ważne.
- Jakiej muzyki słuchasz prywatnie?
- Jak już wcześniej mówiłem, moim pierwszym ukochanym wokalistą był Michael Jackson. I Prince. Słuchałem też dużo U2, Stevie Wondera i ta muzyka miała na mnie największy wpływ na początku. Teraz słucham wielu różnych artystów reprezentujących różne style, ostatnio bardzo podoba mi się Kanye West. Lubię artystów, którzy mają coś wyjątkowego do przekazania, bardziej imponują mi wykonawcy, którzy mają swój własny "wszechświat" w który cię wciągają. Nie jestem fanem konkretnych piosenek, wydaje mi się, że w historii muzyki jesteśmy w punkcie w którym piosenki mają większą moc niż artyści je wykonujący. Może jestem staromodny, bo bardziej interesuje mnie artysta. Kiedy usłyszę coś, co mi się spodoba, staram się dowiedzieć więcej o artyście, zapoznać się z resztą jego twórczości.
- Co w tworzeniu muzyki lubisz najbardziej? Sam proces kreacji czy reakcje ludzi na gotowe dzieło?
- To bardzo ciekawe pytanie, sam zawsze się zastanawiam co wolę bardziej: samotną pracę w studiu przy pianinie czy bycie na scenie przed tysiącami ludzi, którzy śpiewają piosenkę razem z tobą. Myślę, że to dwa zupełnie różne uczucia i mam to szczęście, że mogę uczestniczyć w obu tych procesach. W większości przypadków piosenkarz jest tylko wykonawcą, a nie twórcą utworu. Mam tę możliwość i szczęście wykonywania obu. I sam nie wiem, lubię je po równo. Jestem totalnie uzależniony od gry na pianinie i komponowania nowych piosenek, tak samo jak i od bycia na scenie i możliwości doświadczenia tego szalonego klimatu, ludzi śpiewających razem z tobą. To dwa różne odczucia, ale tak samo świetne.
- Jak doszło do współpracy z Dru?
- Menadżerem Dru jest mój bardzo dobry znajomy, Ivan Berry, który jest bardzo ważną osobą w kanadyjskim przemyśle muzycznym. Jest również menadżerem Masari'ego, który w zeszłym roku przyjechał do Bukaresztu z Ivanem w poszukiwaniu kilku piosenek o "rumuńskim" brzmieniu. Z Masarim zrobiliśmy 3 piosenki, jedna z nich, "Dancing for your life", stała się jego singlem. Później Ivan powiedział, że powinienem spróbować współpracy z Dru, który jest bardzo utalentowany i ma ten specyficzny klimat, nie do końca hip hopowy, bardzo melodyczny, który współgrałby z moim stylem. Przesłuchałem kilka jego piosenek i zapoznałem się z pomysłem na "Take it easy", które wtedy było tylko bitem i fragmentami wykonywanymi przez Dru. Piosenkę napisał Rob Wells, który jest bardzo znany w USA i Kanadzie, tworzył piosenki dla m.in. Justina Biebera i Backstreet Boys. Byłem pod wrażeniem możliwości pracy z tak świetną ekipą, więc sam stworzyłem refren, ponieważ chciałem żeby to było coś co reprezentuje mój styl i osobowość. Nie chciałem śpiewać czegoś, co tak naprawdę nie byłoby "moje", a sądzę, że refren jest "mój", nawet jeśli piosenka jako taka nie jest w stylu pop rock. Tak powstało "Take it easy". Mieliśmy mnóstwo zabawy przy kręceniu videoklipu, chociaż było potwornie zimno. Mieliśmy bardzo ciężko zimę w Rumunii, nie wiem jak to było w Polsce, ale u nas to był prawdziwy hardcore. Po zdjęciach byłem bardzo chory przez jakieś 2-3 tygodnie, ale wszystko wyszło świetnie i mam nadzieję, że piosence się powiedzie. Klip pojawił się dopiero kilka tygodni temu i reakcje są bardzo dobre, z czego bardzo się cieszę.
- Czy w takim razie możemy spodziewać się albumu?
- Tak, na pewno, mam dużo piosenek, które są już skończone albo prawie skończone i bardzo chciałbym wydać album. W zasadzie myślałem o wydaniu dwóch albumów: jednego na rynek międzynarodowy, w języku angielskim, a drugiego w Rumunii, z piosenkami po rumuńsku. Ludzie tutaj lubią słyszeć swój ojczysty język, czują się bliżej związani z artystą. Więc sądzę, że będą to dwa albumy.
- Kim chciałeś zostać jako dziecko?
- To bardzo podchwytliwe pytanie... Prawda jest taka, że chciałem być Batmanem, jednak wygląda na to, że musiałem zostać Keo. Ciągle jednak chciałbym być Batmanem... Nie, żartuję ;)
- Porozmawiajmy o Polsce... Co wiesz o naszym kraju? Masz świadomość swojej popularności tutaj?
- Miałem tę przyjemność dowiedzenia się, ze ludzie w Polsce słuchają mojej muzyki i bardzo mnie to cieszy, dziękuję wam bardzo za wasze wsparcie. Mam rodzinę mieszkającą w Polsce i powiedzieli mi mnóstwo fantastycznych rzeczy o waszym kraju. Bardzo chciałbym was odwiedzić, jeszcze nie miałem takiej możliwości, ale mam nadzieję, że nastąpi to wkrótce. Słyszałem, że macie dobre jedzenie, niezłą wódkę, piękne dziewczyny i wspaniałych ludzi, więc bardzo chciałbym przyjechać jak tylko nadarzy się okazja.
Cóż... Miejmy więc nadzieję, że następnym razem zobaczymy się z Keo w Polsce :)
- Skąd wzięła się twoja pasja do muzyki?
- Zaczęło się kiedy miałem 12 lat i moja mama kupiła mi elektryczne pianino, wydaje mi się, że to był prezent gwiazdkowy i od tamtego dnia nie umiem się rozstać z muzyką. To było jak objawienie, od pierwszego momentu dotknięcia klawiszy i prób gry, komponowania własnych utworów. Sądzę, że od razu rozwinęła się we mnie pasja do tworzenia piosenek i komponowania muzyki. Słuchałem wtedy U2, Michaela Jacksona, to były te stare dobre czasy, a ich muzyka miała na mnie wielki wpływ. Już w wieku pięciu lat byłem fanem Michaela Jacksona. To miało duży wpływ na moją pasję do muzyki. Nie potrafię spędzić ani jednej minuty bez myślenia o niej. Ludzie zawsze pytają mnie o to, co jest moją pasją poza muzyką, a ja nie wiem co im odpowiedzieć, bo muzyka to moja jedyna pasja, to właśnie najbardziej kocham robić.
- W ciągu swojej kariery próbowałeś swoich sił w różnych stylach muzycznych. W którym z nich czujesz się najlepiej?
- Stylem, który najbardziej mi odpowiada jest pop rock. Mimo to lubię odkrywać inne klimaty i brzmienia. Pracuję też z innymi artystami, więc staram się próbować różnych stylów. Najbardziej troszczę się o zachowanie tego "klimatu Keo", bez względu na typ muzyki, niezależnie od tego czy piosenka jest mniej lub bardziej rockowa, popowa albo dance. Zawsze próbuję mieć ten znak rozpoznawczy, osobowość, którą ludzie mogą rozpoznać i usłyszeć. To dla mnie bardzo ważne.
- Jakiej muzyki słuchasz prywatnie?
- Jak już wcześniej mówiłem, moim pierwszym ukochanym wokalistą był Michael Jackson. I Prince. Słuchałem też dużo U2, Stevie Wondera i ta muzyka miała na mnie największy wpływ na początku. Teraz słucham wielu różnych artystów reprezentujących różne style, ostatnio bardzo podoba mi się Kanye West. Lubię artystów, którzy mają coś wyjątkowego do przekazania, bardziej imponują mi wykonawcy, którzy mają swój własny "wszechświat" w który cię wciągają. Nie jestem fanem konkretnych piosenek, wydaje mi się, że w historii muzyki jesteśmy w punkcie w którym piosenki mają większą moc niż artyści je wykonujący. Może jestem staromodny, bo bardziej interesuje mnie artysta. Kiedy usłyszę coś, co mi się spodoba, staram się dowiedzieć więcej o artyście, zapoznać się z resztą jego twórczości.
- Co w tworzeniu muzyki lubisz najbardziej? Sam proces kreacji czy reakcje ludzi na gotowe dzieło?
- To bardzo ciekawe pytanie, sam zawsze się zastanawiam co wolę bardziej: samotną pracę w studiu przy pianinie czy bycie na scenie przed tysiącami ludzi, którzy śpiewają piosenkę razem z tobą. Myślę, że to dwa zupełnie różne uczucia i mam to szczęście, że mogę uczestniczyć w obu tych procesach. W większości przypadków piosenkarz jest tylko wykonawcą, a nie twórcą utworu. Mam tę możliwość i szczęście wykonywania obu. I sam nie wiem, lubię je po równo. Jestem totalnie uzależniony od gry na pianinie i komponowania nowych piosenek, tak samo jak i od bycia na scenie i możliwości doświadczenia tego szalonego klimatu, ludzi śpiewających razem z tobą. To dwa różne odczucia, ale tak samo świetne.
- Jak doszło do współpracy z Dru?
- Menadżerem Dru jest mój bardzo dobry znajomy, Ivan Berry, który jest bardzo ważną osobą w kanadyjskim przemyśle muzycznym. Jest również menadżerem Masari'ego, który w zeszłym roku przyjechał do Bukaresztu z Ivanem w poszukiwaniu kilku piosenek o "rumuńskim" brzmieniu. Z Masarim zrobiliśmy 3 piosenki, jedna z nich, "Dancing for your life", stała się jego singlem. Później Ivan powiedział, że powinienem spróbować współpracy z Dru, który jest bardzo utalentowany i ma ten specyficzny klimat, nie do końca hip hopowy, bardzo melodyczny, który współgrałby z moim stylem. Przesłuchałem kilka jego piosenek i zapoznałem się z pomysłem na "Take it easy", które wtedy było tylko bitem i fragmentami wykonywanymi przez Dru. Piosenkę napisał Rob Wells, który jest bardzo znany w USA i Kanadzie, tworzył piosenki dla m.in. Justina Biebera i Backstreet Boys. Byłem pod wrażeniem możliwości pracy z tak świetną ekipą, więc sam stworzyłem refren, ponieważ chciałem żeby to było coś co reprezentuje mój styl i osobowość. Nie chciałem śpiewać czegoś, co tak naprawdę nie byłoby "moje", a sądzę, że refren jest "mój", nawet jeśli piosenka jako taka nie jest w stylu pop rock. Tak powstało "Take it easy". Mieliśmy mnóstwo zabawy przy kręceniu videoklipu, chociaż było potwornie zimno. Mieliśmy bardzo ciężko zimę w Rumunii, nie wiem jak to było w Polsce, ale u nas to był prawdziwy hardcore. Po zdjęciach byłem bardzo chory przez jakieś 2-3 tygodnie, ale wszystko wyszło świetnie i mam nadzieję, że piosence się powiedzie. Klip pojawił się dopiero kilka tygodni temu i reakcje są bardzo dobre, z czego bardzo się cieszę.
- Czy w takim razie możemy spodziewać się albumu?
- Tak, na pewno, mam dużo piosenek, które są już skończone albo prawie skończone i bardzo chciałbym wydać album. W zasadzie myślałem o wydaniu dwóch albumów: jednego na rynek międzynarodowy, w języku angielskim, a drugiego w Rumunii, z piosenkami po rumuńsku. Ludzie tutaj lubią słyszeć swój ojczysty język, czują się bliżej związani z artystą. Więc sądzę, że będą to dwa albumy.
- Kim chciałeś zostać jako dziecko?
- To bardzo podchwytliwe pytanie... Prawda jest taka, że chciałem być Batmanem, jednak wygląda na to, że musiałem zostać Keo. Ciągle jednak chciałbym być Batmanem... Nie, żartuję ;)
- Porozmawiajmy o Polsce... Co wiesz o naszym kraju? Masz świadomość swojej popularności tutaj?
- Miałem tę przyjemność dowiedzenia się, ze ludzie w Polsce słuchają mojej muzyki i bardzo mnie to cieszy, dziękuję wam bardzo za wasze wsparcie. Mam rodzinę mieszkającą w Polsce i powiedzieli mi mnóstwo fantastycznych rzeczy o waszym kraju. Bardzo chciałbym was odwiedzić, jeszcze nie miałem takiej możliwości, ale mam nadzieję, że nastąpi to wkrótce. Słyszałem, że macie dobre jedzenie, niezłą wódkę, piękne dziewczyny i wspaniałych ludzi, więc bardzo chciałbym przyjechać jak tylko nadarzy się okazja.
Cóż... Miejmy więc nadzieję, że następnym razem zobaczymy się z Keo w Polsce :)
04 kwietnia 2012
Wywiad z Play & Win!
W zeszłym roku dostali nagrodę dla najlepszych producentów. To oni stoją za wieloma rumuńskimi hitami i sukcesem wykonawców takich jak Akcent, Inna, 3rei Sud Est czy Morris. Mowa o Play & Win, rumuńskim trio trzech producentów i muzyków: Alexandru Barac, Radu Bolfea i Marcel Botezan. Ze względu na napięty grafik nie mogli się z nami spotkać osobiście, ale odpowiedzieli na kilka naszych pytań dotyczących ich kariery i sukcesu na rynku muzycznym. Zapraszamy do czytania! :)
- Jak się poznaliście i jak zaczęła się wasza współpraca? Czy ciężko było wywalczyć sukces gdy zaczynaliście?
- Znamy się od dzieciństwa, dorastaliśmy razem w Alba Iulia. Wiedzieliśmy, że chcemy tworzyć muzykę, to było nasze marzenie, które się spełniło. Wymagało wiele pracy, ale pomimo przeciwnościom nie poddaliśmy się. Łatwo jest dostać się na szczyt, ale to utrzymanie się na nim dłużej jest trudne.
- Czy pamiętacie moment, w którym po raz pierwszy usłyszeliście wyprodukowaną przez siebie piosenkę w radiu? Co to był za utwór?
- To był utwór "Dragoste de inchiriat" zespołu Akcent. Po tym poczuliśmy, że możemy zrobić więcej!
- Co was inspiruje?
- Sekretem kreatywności jest niezdradzanie, co tak naprawdę jest źródłem inspiracji.
- Czy po wydaniu waszej pierwszej płyty nadal planujecie tworzyć jako zespół, czy może chcecie wrócicie do produkcji?
- Chcemy być i zespołem, i producentami, lubimy utrzymywać kontakt z naszymi fanami na koncertach. To tak naprawdę pragnienie każdego artysty. Kiedy jesteśmy na scenie, publiczność widzi w nas nie tylko wykonawców piosenki, ale również jej twórców.
- Co lubicie robić w wolnym czasie?
- Podróżować, spacerować, słuchać muzyki, oglądać filmy, grać, a czasami po prostu spędzać czas z przyjaciółmi.
- Kim chcieliście zostać jako dzieci?
- Chcieliśmy pracować w miejscu z dużą ilością guzików... i teraz rzeczywiście nie narzekamy na ich brak :)
- 3 rzeczy bez których nie możecie żyć to...
- Muzyka, przyjaciele i dobre samopoczucie.
- Która część waszej pracy jest waszą ulubioną? Pomysł, tworzenie, a może efekt końcowy? - Wszystkie, ponieważ w pewien sposób łączą się w całość.
- Czy macie świadomość swojej popularności w Polsce? Czy odwiedziliście już kiedyś nasz kraj i co o nim wiecie?
- Jeszcze nigdy nie byliśmy w Polsce, ale mamy nadzieję, że wkrótce ją odwiedzimy i zagramy koncert. Wiemy, że ludzie lubią naszą muzykę, utrzymujemy z nimi kontakt przez naszego Facebooka i Twittera. Internet pełni bardzo dużą rolę w rozprzestrzenianiu naszej muzyki po całej Europie.
- Jak się poznaliście i jak zaczęła się wasza współpraca? Czy ciężko było wywalczyć sukces gdy zaczynaliście?
- Znamy się od dzieciństwa, dorastaliśmy razem w Alba Iulia. Wiedzieliśmy, że chcemy tworzyć muzykę, to było nasze marzenie, które się spełniło. Wymagało wiele pracy, ale pomimo przeciwnościom nie poddaliśmy się. Łatwo jest dostać się na szczyt, ale to utrzymanie się na nim dłużej jest trudne.
- Czy pamiętacie moment, w którym po raz pierwszy usłyszeliście wyprodukowaną przez siebie piosenkę w radiu? Co to był za utwór?
- To był utwór "Dragoste de inchiriat" zespołu Akcent. Po tym poczuliśmy, że możemy zrobić więcej!
- Co was inspiruje?
- Sekretem kreatywności jest niezdradzanie, co tak naprawdę jest źródłem inspiracji.
- Czy po wydaniu waszej pierwszej płyty nadal planujecie tworzyć jako zespół, czy może chcecie wrócicie do produkcji?
- Chcemy być i zespołem, i producentami, lubimy utrzymywać kontakt z naszymi fanami na koncertach. To tak naprawdę pragnienie każdego artysty. Kiedy jesteśmy na scenie, publiczność widzi w nas nie tylko wykonawców piosenki, ale również jej twórców.
- Co lubicie robić w wolnym czasie?
- Podróżować, spacerować, słuchać muzyki, oglądać filmy, grać, a czasami po prostu spędzać czas z przyjaciółmi.
- Kim chcieliście zostać jako dzieci?
- Chcieliśmy pracować w miejscu z dużą ilością guzików... i teraz rzeczywiście nie narzekamy na ich brak :)
- 3 rzeczy bez których nie możecie żyć to...
- Muzyka, przyjaciele i dobre samopoczucie.
- Która część waszej pracy jest waszą ulubioną? Pomysł, tworzenie, a może efekt końcowy? - Wszystkie, ponieważ w pewien sposób łączą się w całość.
- Czy macie świadomość swojej popularności w Polsce? Czy odwiedziliście już kiedyś nasz kraj i co o nim wiecie?
- Jeszcze nigdy nie byliśmy w Polsce, ale mamy nadzieję, że wkrótce ją odwiedzimy i zagramy koncert. Wiemy, że ludzie lubią naszą muzykę, utrzymujemy z nimi kontakt przez naszego Facebooka i Twittera. Internet pełni bardzo dużą rolę w rozprzestrzenianiu naszej muzyki po całej Europie.
03 kwietnia 2012
Anna Lesko feat. Gilberto - Go Crazy
Najnowszy klip Anny Lesko do kawałka "Go crazy" został sfilmowany w Bangkoku i na tajlandzkich plażach. W piosence artystce towarzyszy Gilberto.
Co sądzicie?
Co sądzicie?
etykiety:
Anna Lesko,
Gilberto
Giulia - Vorbe Goale (slow version)
Po przekroczeniu liczby 30 tysięcy fanów na swoim profilu na Facebooku, Giulia sprawiła swoim fanom prezent w postaci wolniejszej wersji jej ostatniego singla - "Vorbe Goale". Prywatnie artystka jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie zamierza zawieszać swojej kariery muzycznej.
Jak Wam się podoba?
Jak Wam się podoba?
etykiety:
Giulia
Subskrybuj:
Posty (Atom)